Hej.
Dzisiaj u mnie nie wydarzyło sie nic ciekawego... nie mam dzis po prostu weny...
Wstalam o 6:00, zjadlam sniadanie i poszlam na przystanek autobusowy. Do szkoly mialam na 8:00. Lekcje...lekcje....lekcje....lekcje...6 z religi..... lekcje :) KONIEC LEKCJI !!! Wyszlam ze szkoly ok. 14:45. Poszlam na przystanek i pojechalam do domu :) W domu zjadlam obiad odrobilam lekcje i siadlam na tableta.
To taka moja codzienna rutyna :*
Dzisiaj jak juz napisalam nic sie nie dzialo wiec post jest krotki. Mam nadzieje ze cos sie jutro wydarzy :)
Papapa !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz