środa, 19 lutego 2014

Boredom... :/

Hej.
Dzisiaj u mnie nie wydarzyło sie nic ciekawego... nie mam dzis po prostu weny...
Wstalam o 6:00, zjadlam sniadanie i poszlam na przystanek autobusowy. Do szkoly mialam na 8:00. Lekcje...lekcje....lekcje....lekcje...6 z religi..... lekcje :) KONIEC LEKCJI !!! Wyszlam ze szkoly ok. 14:45. Poszlam na przystanek i pojechalam do domu :) W domu zjadlam obiad odrobilam lekcje i siadlam na tableta.

To taka moja codzienna rutyna :*

Dzisiaj jak juz napisalam nic sie nie dzialo wiec post jest krotki. Mam nadzieje ze cos sie jutro wydarzy :)

Papapa !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz